Archiwum bloga drużyny piłkarskiej EPPE występującej w Halowej Amatorskiej Lidze Piłkarskiej (HALP Szczecin), wcześniej znanej jako pogon.v.pl / BPVP / EPPEARANCE, która występowala w HALP nieprzerwanie od 2001 roku.
sobota, 18 września 2010
Wtorek 21;30
Standardowo jak co dwa tygodnie zapraszam.
9 komentarzy:
Anonimowy
pisze...
jestem,norbi moze dasz ogloszenie przed halpem,bedzie czas na sprawdzenie nowych we wtorkowych gierach,arekb.
czytaliscie opis z glownej strony...Emocje poza sportowe Równie emocjonujący, ale trochę pod innymi względami był pojedynek CośTamTen z Eppe. Ci pierwsi przystąpili do meczu po 8 porażkach z rzędu. Również Eppe nie mieli ostatnio dobrej passy. Przegrali 3 razy z rzędu i dlatego mecz urastał do miana sporego wydarzenia. Od początku spotkanie było zacięte i emocjonujące. Mnóstwo było spornych sytuacji i każda kolejna wywoływała wśród graczy dodatkowe emocje. - Rozpoczęło się już na początku meczu - mówi Sebastian Roszkowski z drużyny Eppe. - Sędzia podyktował dla rywali rzut karny, a naszym zdaniem przewinienie było ewidentnie poza polem karnym. Z prezentu nie skorzystał jednak Tyszkiewicz, który trafił w słupek. Znacznie bardziej nerwowo było jednak później. Czerwonymi kartkami ukarani byli: Szydłowski w zespole CośTamTen i Antos w ekipie Eppe. Obaj ubliżali sędziemu.
Nerwy poza boiskiem Mecz zakończył się wygraną CośTamTen 9:5, a po jego zakończeniu gracze Eppe nie kryli rozczarowania. Zarzucali sędziemu, że jest nieobiektywny arekb.
Dokladnie zlewka i olewka oby kase zebrac i miec w dupie kiedys halp sie rozwijal,a od jakis 2-3 lat idzie w druga strone... Co do giery to ja bede jechal prosto z twardowskiego wiec moge kogos zabrac... Norbi.
9 komentarzy:
jestem,norbi moze dasz ogloszenie przed halpem,bedzie czas na sprawdzenie nowych we wtorkowych gierach,arekb.
czytaliscie opis z glownej strony...Emocje poza sportowe
Równie emocjonujący, ale trochę pod innymi względami był pojedynek CośTamTen z Eppe. Ci pierwsi przystąpili do meczu po 8 porażkach z rzędu. Również Eppe nie mieli ostatnio dobrej passy. Przegrali 3 razy z rzędu i dlatego mecz urastał do miana sporego wydarzenia. Od początku spotkanie było zacięte i emocjonujące. Mnóstwo było spornych sytuacji i każda kolejna wywoływała wśród graczy dodatkowe emocje. - Rozpoczęło się już na początku meczu - mówi Sebastian Roszkowski z drużyny Eppe. - Sędzia podyktował dla rywali rzut karny, a naszym zdaniem przewinienie było ewidentnie poza polem karnym. Z prezentu nie skorzystał jednak Tyszkiewicz, który trafił w słupek. Znacznie bardziej nerwowo było jednak później. Czerwonymi kartkami ukarani byli: Szydłowski w zespole CośTamTen i Antos w ekipie Eppe. Obaj ubliżali sędziemu.
Nerwy poza boiskiem
Mecz zakończył się wygraną CośTamTen 9:5, a po jego zakończeniu gracze Eppe nie kryli rozczarowania. Zarzucali sędziemu, że jest nieobiektywny
arekb.
ja jak zwykle panowie na gierce obecny
daniel
Bedzie na treningu jeden nowy kolega ,a co do ogloszenia to wyslalem jakis miesiac temu ,ale nie ukazalo sie...spr jeszcze raz
Norbi.
cenzura panuje na ich stronie,kiedys tez wyslalem do nich maila i zero odpowiedzi...coz byle kase placic,reszte maja w dupie,arekb.
Dokladnie zlewka i olewka oby kase zebrac i miec w dupie kiedys halp sie rozwijal,a od jakis 2-3 lat idzie w druga strone...
Co do giery to ja bede jechal prosto z twardowskiego wiec moge kogos zabrac...
Norbi.
2010-09-19 21:00 Słoneczny Punkt - PŻM 6 - 5 (4 - 1) !!!!!!!!
Tym razem nie dam rady... (raczej)
co tam na tej stronce dziwnej slsu widnieje??? wynik jest 6-0 dla nas z cos tam ten i niby walkower,3 pkt w tabeli tez dodane???o so chodzi??arekb.
Prześlij komentarz