tak naprawdę musimy zapomnieć o środzie i myśleć o grze....
gramy w 2 lidze, wielka nobilitacja, w sumie wielu z nas nie grało w pamiętnym sezonie, kiedy spadliśmy z 2 ligi w sumie z hukiem
tam też były słupki - wiele setek ale punktów mało
dlatego ostrzegam i apeluje, niechaj porazki sromotne, które zdarzyć sie mogą nie zepsuja druzyny, niech gra w SLS będzie zabawa, wisienką na torcie, torcie który kupilismy rok temu swymi wystepami
norbi!!! daj skład na sls, albowiem jesli mówimy o nim to na pewno w porównaniu z poprzednim rokiem nie ma z nami Żura, Darka Zet, Czypola i Zimy, nie wiem też co z Modelem i Michem, a więc sporo strat być może...
Kto w zespole?? ja to widzę na dziś tak:
bramkarze: nowokuński, gołębiewski
gracze z pola: antos, burnat, czeladziński, korwel, kreft, mazurek, roszkowski, witwicki
mega mało... kto jeszcze?? nawrocki?? i nadal mało...
Napisz Norbi jak to widzisz wszystko
w niedziele o 11ej mecz z Columbusem, teamem mającym za sobą grę w 1 lidze SLS...
Archiwum bloga drużyny piłkarskiej EPPE występującej w Halowej Amatorskiej Lidze Piłkarskiej (HALP Szczecin), wcześniej znanej jako pogon.v.pl / BPVP / EPPEARANCE, która występowala w HALP nieprzerwanie od 2001 roku.
czwartek, 29 kwietnia 2010
środa, 28 kwietnia 2010
Smutek, żal, nie tak mialo być
Na początek wielkie PRZEPRASZAM ode mnie dla zespołu. wiem, że napiszecie iż zespół wygrywa i zespół przegrywa, ale dziś miałem kilka dogodnych okazji do zdobycia gola i nic. Są takie mecze i już.... Najbardziej żal poprzeczki przy stanie 4-4, gol dałby nam radość z gry w barażach, a tak oni po słupku bramke zdobyli i dupa blada. Moze za rok będzie lepiej. Zabrakło tak niewiele, ja ze swojej strony przypominam słupek z Tanką i kontrę ich na 1-1, gdyby wpadło to byloby 2-0 dla nas. Dalismy parę razy ciała w tym sezonie i owszem, ale... nic nie boli tak jak stracone baraze 4 sekundy po czasie ostatniego meczu. Już lepiej przegrać 1:11...a dziś pociągneliśmy z 1:4 na 4:4 i ta feralna ostatnia sekunda... Ja jestem zdruzgotany...
Majewski - Eppe 5:4
[*] żałoba i tyle...
O 23:30, juz po opadnięciu emocji chciałbym napisać dwa przysłowia: CO CIĘ NIE ZABIJE DA CI MOC I SIŁE oraz NAWET PO NAJWIEKSZYM DESZCZU ZAWSZE WYCHODZI SŁOŃCE!!
mam wiec nadzieje, że tym którym zalezy na Eppe taki wynik i to co sie wydarzyło doda sił do tego by dalej działac, bawić sie i po prostu fajnie spędzać czas grając na Tenisowej!!!!
Majewski - Eppe 5:4
[*] żałoba i tyle...
O 23:30, juz po opadnięciu emocji chciałbym napisać dwa przysłowia: CO CIĘ NIE ZABIJE DA CI MOC I SIŁE oraz NAWET PO NAJWIEKSZYM DESZCZU ZAWSZE WYCHODZI SŁOŃCE!!
mam wiec nadzieje, że tym którym zalezy na Eppe taki wynik i to co sie wydarzyło doda sił do tego by dalej działac, bawić sie i po prostu fajnie spędzać czas grając na Tenisowej!!!!
wtorek, 27 kwietnia 2010
(Przed??)ostatni mecz w sezonie halowym
Środa, godzina 20 - Tenisowa 35, gramy z Majewskimi. Rywale bez szans na baraże, nam do baraży potrzebny jest remis. Ważne jednak, by nie patrzeć na remis a wygrać. Po cichu mam nadzieje, że zakończymy w dobrym stylu sezon i zajmiemy się barażami. Na dziś nie ma Krefcia, niepewni występu są: Lopez oraz Arek be, nie ma info od modela, no i mam nadzieje ze nasz bloger roku ze Wspólnej 36 wie o meczu... Ehh.
Do boju Eppe!!
Do boju Eppe!!
niedziela, 25 kwietnia 2010
Pozostał jeden mały kroczek....
Ten kroczek musimy wykonac w środę, dzis ogralismy pewną awansu Dominaturę 7:6. Jak dla mnie dwie osoby zasługuja na specjalne słowa uznania, Łukasze: Kreft i Korwel, pierwszy dał trzy asysty, drugi trzy gole i ok. Szacun za walkę i rozważną grę. Tak trzymac!!
Eppe - Dominatura 7:6 (2:2)
gole: 3 - Łukasz, 2 - Seba, 1 - Norbi i Rocky
Eppe - Dominatura 7:6 (2:2)
gole: 3 - Łukasz, 2 - Seba, 1 - Norbi i Rocky
Subskrybuj:
Posty (Atom)