niedziela, 24 stycznia 2010

Zabraklo Keepera...:((((

...i chociaz jeszcze jednego zmiennika.Rywal byl spokojnie w naszym zasiegu.Mecz przebiegal pod dyktando Dominatury,ale zabujcze kontry pozwalaly deptac im po pietach od stanu 3-3 Domina odjechala na 2 bramki i wydawalo sie,ze jest po wszystkim.Nieskuteczny tego dnia Milanowicz z lekka flustracja na twarzy jakby wyczuwal co sie swieci i dopadlibysmy do skory Dominy,jednak pozniejsze wydarzenia na boisku niestety dla nas zle sie potoczyly.W drugiej polowie zastepujacy w bramce bramkarza ....Pawel36 dostal bolu plecow i zastapil go nasz najlepszy strzelec..Seba.Wiec przy takich rotacjach wynik 10-7 w leb i tak jest niezlym rezultatem.