sobota, 30 października 2010

2-4 z Konsbudem

eppe-kosbud 2-4 (0-3)
Od porazki zaczynamy nowy sezon halp-u.Pierwsza polowa to mega haos i juz chyba standardem sa nasze poczatki rozgrywek pod dachem.Proste bledy w ustawianiu sie bezlitosnie wykorzystali rywale.Trzeba przyznac,ze zagrali bardziej agresywnie od nas i z wielkim sercem.My budzimy sie w drugiej polowie,ale przy wyniku 0-3 przejsc przez mur Konsbudu bylo mega ciezko.Trzeba pogratulowac rywalom postepu jaki poczynili przez ten ost.rok,nas natomiast czeka duzo wspolnej pracy i zrozumienia,ale do zdobycia zostalo 57pkt :)
W poniedzialek zapraszam o godz.21 na budowlance(kolo wds-u) gierka ,koszt 10pln.

17 komentarzy:

Przemo pisze...

Cześć chłopaki, dzięki za walkę i fajny jak mi się wydaje mecz. Liga wydaje się wyrównana, więc można pewnie liczyć na emocje w nie jednym jeszcze pojedynku. Powodzenia w następnych meczach.
PS:
Kuba na pewno nie będzie nagrywania meczów? Jak coś my jesteśmy chętni.

Anonimowy pisze...

rywal wylaczyl nam praktycznie z meczu Sebe a my na to wogole nie zareagowalismy i nic nie zmienilismy w ustawieniu.Ten mecz pokazal nam wlasnie a raczej tym co olewali treningi ile moze zdzialac regularne granie razem tym samym skladem.Wcale nie potrzeba jakis magikow-technikow tylko ludzi z sercem i zaangazowaniem w swoja druzyne i szacunkiem dla kolegow aby osiagnac wynik,arekb.

Krefcik pisze...

Święte słowa Arek!

Lukas pisze...

Arek a co dadza treningi skoro na nich sie nie gra ustawieniem meczowym?

Anonimowy pisze...

w naszym przypadku najwazniejsze jest regularne granie na treningu,zeby czuc pilke,poprawic kondyche..bez tego bedzie cieniowac,ja jestem obowiazkowo w poniedzialek na 21.00 na hali na Unisławy w budowlance - aras

Anonimowy pisze...

Lucas pewnych rzeczy nie da sie wytlumaczyc, zrozumie sie je z czasem,arekb.

Anonimowy pisze...

kto bedzie w poniedzialek???arekb.

Anonimowy pisze...

Wlasnie kto bedzie dzisiaj? narazie ja,aras,kuba z marcinem i bratem jak dalej?
Krefcio fajnie,ze zabierasz sie za te treningi na halpie,dzwoniles do Macka? Ja bede tobie pomagal ekipe zbierac,ale teraz patrzac na nasz sklad mamy ludzi,ktorzy wydaje sie bedA chodzili na gierki...
Norbi

wski pisze...

mnie dzis nie ma
ledwo chodze po piatkowym meczu
wciaz nie moge go przetrawic... generalnie jestem bez formy to raz, bo nowa pilka itp, i bylem styrany po prawie 16h w pracy aczkolwiek druga sprawa to ligowo pokryl mnie vel wylaczyl z gry ich stoper, fakt ze czesto ponad prawem ale sedziowie tego nie widzieli, jednym slowem byl sprytniejszy
druga sprawa to taka ze nikt z naszej trojki z offensywy nie dal bramy i to o czyms swiadczy
i wreszcie tak zwana puenta: nie mozemy opierac naszej gry tylko na mnie z przodu, bo juz w poprzednim sezonie pare teamow stawialo sobie za cel uprzykrzenie mi zycia i wychodzilo to dla nas zle
musimy gdzies... kiedys pocwiczyc czy rzuty rozne, czy szybkie wprowadzenie gry przez keeperow
bo od paru lat nie gramy nic nowego, po prostu jest mecz i kazdy happy ze mogl pobiegac itp...

Anonimowy pisze...

jestem dziasiaj,arekb.

Anonimowy pisze...

jestem dziasiaj,arekb.

Anonimowy pisze...

jestem dzisiaj z bratem, Marcina nie będzie bo ma rozwaloną nogę
kuba r.

norbi pisze...

Pewnych na dzisiaj bedzie 6 osob :Arek Be,Norbi,Kuma,Kuba,Brat Kuby Michal,Aras.
Seba masz racje,ale taktyki wogle nam zabraklo jak zwykle na poczatku rozgrywek.1 i 3 bramka dla nich to jakas masakra,2 strzal zycia Zura,a my zero skutecznosci i lekki haos.. Jestem pewny ,ze gdybysmy zagrali presingiem caly mecz tak jak 2 polowe to bylby inny wynik,dlatego Krefcio walczy o te giery i nas wszystkich czeka duzo przyjemnej roboty.To samo co Konsbud gral 1-2-1 my gralismy ostatniego halpa od poczatku naszej dobrej serii z tym ,ze musimy sie zastanowic kto ,gdzie i dlaczego...jak dodamy wspolne giery to bedzie dobrze.

Anonimowy pisze...

moze jakiegos grilla zrobimy???wracajac z giery rozjechalem sarne na glebokim,arekb.

Anonimowy pisze...

a co??przyrzadzasz juz ta sarne??tylko wiesz,zeby ten grill nie skonczyl sie dla kazdego na porcelance:-))aras

Anonimowy pisze...

nie gadaj,ze auto rozjebales? norbi

Anonimowy pisze...

o dziwo prawie nic sie nie stalo-a tak wszyscy narzekaja na francuzy-odpadl mi znaczek z przodu i kilka rys,a tak wszystkie elementy zderzaka daly sie powkladac na miejsce,rano jak jechalem widzialem jak dwoch gosci pakowalo sarenke do worka-ze dwie ekipy by sie najadly taka dorodna byla,arekb.