niedziela, 29 sierpnia 2010

Malo ognia

eppe-boguslaw 2-4 (1-1)
Bramki:Krefcik i Lukas.
Taktyka byla defensywna i tak to w trakcie meczu wygladalo to rywal rozgrywal atak pozycyjny i dlugo wynik byl remisowy.Zabraklo tej bramki na 2-1 ,ale trzeba przyznac ze okazji tez za wiele nie bylo.Mozna bylo miec male dejavi z czwrtkowego meczu lecha z dniepro jednak nam zabraklo tej koncentracji w najwaznejszej fazie meczu.
Przypominam o wtorku godz.20;30 giera za free na orliku zaraz przy ul.Szczanieckiej

1 komentarz:

lopez_27 pisze...

no to Panowie mój pechowy tydzień skończył się szyną na nadgarstku. Pęknięty. Teraz akurat przerwa. Za dwa tygodnie mnie i tak nie ma więc spokojnie na kolejny mecz znowu będę wam ratował dupska na bramce :)