niedziela, 15 listopada 2009

Wygrana, która przyszła w bólach!

Mecz z Tieto zaczął sie od gola rywali w 50 sekundzie meczu, potem zdobylismy 3 gole i wydawało się, że jest luzik. Tieto strzela kontaktowego gola, i do przerwy na tablicy mamy 3:2 dla nas. Po przerwie pare dobrych akcji, robi się 6:3 dla nas i zaczynamy grać swoje, czyli odpuszczamy z tyłu, a z przodu marnujemy parę fajnych akcji. Robi się 6:5, w końcówce sam mam dwie setki, ale na moje szczeście Tieto też swoich nie wykorzystuje i 3 punkty trafiają na nasze konto. Uffff....

Za tydzień mecz z Prawobrzeżem, oglądałem dziś ich mecz z Dominatura i są jak najbardziej w naszym zasięgu!

Eppe - Tieto 6:5 (3:2)
bramki: 2- Seba, 1- Arek Be, Czypol, Model, Araś.


Po 3ech kolejkach tylko Dominatura i my bez porażki. Widać, że grupa będzie mega ciężka i wyrównana, ale liczę, że miejsce w trójce zajmiemy!! Byle tylko zdrowie wszystkim dopisało!

14 komentarzy:

wski pisze...

Jedno co niepokoi to duża liczba straconych goli, wiecej maja tylko rezerwy teamu Kuby, nad tym trzeba popracowac, czekamy na powrót Norbiego do difensu;)

Anonimowy pisze...

defens to nasz bol,bledy w tej formacji wynikaja z tego ze nikt nie umie grac na tej pozycji ostatniego,Krefcik i Pawel to za malo-chociaz ciezko ich przejsc,wszedzie byc nie mogai jak idzie 2-3 to juz jest klpot,za duzo mamy strat z tylu-szczegolnie przez granie przez srodek-patrz moje zagranie i Pawla-,brak wsparcia 2 srodkowych ktorzy raczej wspieraja atak-tak byc nie moze ze atakujemy 3 a bronimy sie we 2,proponuje przejsc na 2-1-1 gdy prowadzimy np.6-3,po co mamy pchac i dostawac kontry?
i jeszcze mala dygresja do czasu gry,mysle ze powinnismy grac po 3 min z tymi lepszymi ekipami,bo dzisiaj zauwazylem ze po 2-3 min wiekszosc oprocz Modela chyba opada z sil i sie nie wraca,co wy na to???dzisiaj jednak mielismy tyle akcji ze ta nerwowka znowu nie byla potrzebna,Aras chyba forme zostawil u swojej dziewczyny,Seba znowu spojenie z wolnego no i te sam na sam trzeba pocwiczyc bo kiepsko to wyglada ale sie rozkrecamy i to jest ok arekb.

ArekB. pisze...

ktos tu jeszcze zaglada????

wski pisze...

no wlasnie
blog umiera
niedlugo umrze druzyna...

Przemo pisze...

Cześć chłpaki, ja zaglądam!

Seba masz jakiś kontakt do Serka, najlepiej maila jakiegoś.

Anonimowy pisze...

ja mysle,ze nasza kiepska postawa(2 wymęczone wygrane i remis)postawa nie wynika z umiejętności poszczególnych ludków na poszczególnych pozycjach,tylko z braku ogrania na mniejszym boisku(patrz 2 sezony wstecz - 5 pierwszych porażek z rzędu).Ja może i formę zostawiłem u dziewczyny:-)szczególnie spieprzyłem strzały na bramkę(czy też w sufit jak kto woli)ale myślę,że mało nie biegałem w tym meczu i w meczu na sls-ie pewnie byłbym skueczniejszy.Biegamy wszyscy na oślep,nie wiemy co zrobić z piłką,podczas wyprowadzania akcji prowadzimy piłkę z jednego boku na drugi,podczas gdy tam stoi partner do którego można by było tą piłkę podać - dublujemy pozycję co w konsekwencji zmusza nas do grania na krótko krytych napastników,którzy nie zawsze opanują piłkę lub dojdą do niej po niedokładnym podaniu-robią się z tego zabójcze w konsekwencji kontry i wtedy są pretensje że ktoś nie wrócił czy nie pokrył.Moje pytanie brzmi w jaki sposób to zrobić??dlatego proponuję o zadbanie w pierwszej kolejności o jakość rozegrania piłki i asekurację rozgrywającego w dalszej części zjebka dla snajperów za niewykorzystane sety - aras

wski pisze...

nie ma opcji by snajperzy czytaj ja wykorzystywali 100 procent akcji
i tak jakos te skutecznosc mam narazie
nienawidze akcji sam na sam bo... nie wiem co zrobic, wole jakis zwod i strzal a nie 5 minut mysle w ktory rog poslac
w dwoch meczach mialem 2 slupki, dalem 5 goli, daj Boze caly sezon skutecznosc 2.5 gola na mecz:)

ArekB. pisze...

Aras ma racje moze jednak od przyszlego meczu bardziej skupimy sie na obronie,atak i tak mamy jeden z lepszych w lidze-tylko te straty bramek bola bo jestesmy 2 od tylu

czypol pisze...

nie gramy zle, nie gramy slabo!
po prostu nie wykorzystujemy naszego potencjalu, bo moglibysmy grac duzo duzo lepiej...
ale nie naprawimy tego ustaleniami, zmianami taktyki itd. samym gadaniem nie poprawimy gry, nie polepszymy skutecznosci i w ogole uwazam ze takie rozmowy o bledach tu, bledach tam, czy tym bardziej ustawieniem niewiele nam dadza...
rozwiazanie jest proste - jedna gierka w tygodniu na malym terenie - np. na wojska wlasnie, gdzie gralismy rok temu.
bo my po prostu za malo razem gramy i juz...ot i caly problem:)

ArekB. pisze...

to moze dogadac sie z ekipa Przemka i grac z nimi sparingi co jakis czas jak sie zgodza im chyba tez sie przyda troche ogrania

wski pisze...

Przemo!!

maila nie mam, ale on tu zaglada, do tego nieraz na gadu gadu sie odzywa!!

norbi pisze...

Panowie jest 7pkt,a my chcemy 15?
Jest super!Nie trenujemy,a wygrywamy:)Inni wylewaja poty na treningach i tak z nami przegraja:)
A tak bardziej serio to treningi przydalyby sie...moze jak wroce do kraju cos ogarne.
Acha i najwazniejsze-poki Norbi bedzie zyl EPPE czy jakkolwiek bedziemy sie zwac nie umrzemy!
Pozdrawiam

norbi pisze...

A nagraliscie mecza?

Anonimowy pisze...

nie,arekb.