Szczególnie w pierwszej połowie, ale najpierw wielkie oczekiwanie na Gołębia. Minuty mijały, do meczu coraz bliżej a keepera brak. Telefon zagrzany do czerwoności, najpierw sygnał ciągły - potem poza zasięgiem. I wreszcie pojawił się on!! Brawa otrzymał niczym papież, w meczu odkupił swe winy sprzed tygodnia! Pierwsza połowa... Hmmm - każdy był chyba jeszcze przy Devilsach, generalna żenada w napadzie, w czym wyróżniał się szczególnie piszący te słowa oraz ten co Machester Pucice go chce czyli Michu. Remis 1-1, dramat. Druga połowa lepsza, nawet zdecydowanie panowie i panie (człowiek nie czuje jak rymuje:) )Wygrana 8-2 w tej połowie pokazuje naszą przewage. Na uwagę zasługuje moja brama po podaniu Norba przez całe boisko no i ta ze łba, gdy zamknąłem oczy i świat wydał się uroczy:) A na poważnie: ważne 3 pkt i chuj!!
Tym optymistycznym akcentem kończymy zmagania. Spotkamy się za miesiąc, oby już w składzie z kontuzjowanymi braćmi.
P.S Udany debiut nowego Kolegi - będą z niego ludzie pomocni w awansie:)
EPPE - KONSBUD - PROFESJA 9:3 (1:1)
gole: 3 - Seba kumpel Webba,2 - Michu czyli Rychu, 2 - Łukasz Modelski co lubi wcinać snickersy, 1 - Norbi co nie był w armii, 1 - Czypol pipol (bez obrazy)
3 komentarze:
Ciekawy jestem tylko jaka scieme zrobila profesja wpisujac Grzegorza Kalisz,ktorego znam osobiscie i na meczu jego nie widzialem...na szczescie nie musimy dochodzic,ale chlopcy... nu-nu-nu.
Gratki chłopaki, nie było mnie na tym meczu, ale jakiś nerwowy przed nim byłem - chyba(jak Seba pisałeś) jeszcze po Devilsach mnie trzymało.
Przyjemnych wakacji dla wszystkich i do zobaczenia za miesiąc. Nara chopy............
PIEKNIE,TEZ MIALEM OBAWY CZY BEDZIE SKLAD,ALE EL KAPITANO WSZYSTKO DOGRAL LUDZIE NIE ZAWIEDLI I JEST WYNIK,GRATULACJE,MILYCH WAKACJI,AREKB.
Prześlij komentarz