poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Astronomicznie Brzydko

Eppearance-Konsbud - Astron 5-0 Mecz rozstrzygnięty walkowerem.

Jak doswiadczylismy w niedzielne upalne popoludnie wykonanie jednego telefonu dla niektorych jest wielkim wyczynem.Osobiscie od rana moczylbym kija w wodzie lub siedzial u Babci KaZi na obIadku,bo rozumiem druzyny,ktore przychodza w trzy,cztery lub piec osob,wtedy mozna mowic o przypadku,natomiast w niedziele Astonauci olali nas i dla mnie takie druzyny powinny miec zakaz gry w rozgrywkach na tenisowej.
PS.
W tygodniu giera na Chopina,jutro szczegoly:)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

no to sie chlopaki nie zachowali,arekb.